Sierpień 2013 kontra sierpień 2014. Pozdrawiamy weekendowo!
piątek, 15 sierpnia 2014
środa, 13 sierpnia 2014
Niania
Przyszedł ten czas kiedy niania zaczyna być niezbędna. Energia Wita nie pozwala mi na realną pracę w dzień, a wieczorem zwyczajnie nie mam siły zrobić nic konstruktywnego. Decyzja zapadła. Wit będzie zostawał z nianią na trochę, na parę godzin, tak bym mogła realizować swoje obowiązki zawodowe. Z tego tytułu jestem zestresowana jak nigdy dotąd. Nie wiem czy dam radę, czy nie stchórzę. Tak bardzo nie lubię się z nim rozstawać, choć z drugiej strony wiem, że aby nadal profesjonalnie wykonywać swoją pracę muszę się na to zdecydować. Boję się czy mój syn nie przestanie mnie kochać. Czy nie wyrządzę mu krzywdy i czy to dla niego niezbyt duży stres... Mam nadzieję, że niania spodoba się dzidziolowi i wszystko się ułoży. Trzymajcie za nas kciuki!
środa, 6 sierpnia 2014
Trudna sztuka leniuchowania
Jesteśmy off. Wieś, rodzina, chrupiące pachnące bułki, szczypior z ogródka, poranna kawa na tarasie, siesta na hamaku, zabawy wnuka z babcią i dziadkiem, wolny czas dla mamy, gazeta, książka, kąpiel w wannie i wiele innych wspaniałych rzeczy czyli uczę się odpoczywać bez poczucia winy! Do miłego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)