Obiecane zdjęcia z reszty Świąt. Fajnie było. Coś czuję, że się nie obejrzymy a będziemy siedzieć przy stole wielkanocnym. Tymczasem obmyślamy plany wyjazdowe, tak by spędzić czas tylko ze sobą. Nacieszyć się naszą małą rodziną i odrobić zaległości w współbyciu i współodczuwaniu. Tęsknimy za tym! Pewnie na początek czeka nas weekendowa wyprawa nad morze z obowiązkowym przystankiem w IKEI - młody potrzebuje większego łóżka. W kołysce już brakuje mu miejsca!
jaki Witek jest śliczny :))) uwielbiam oglądać Wasze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu przy choince, z Tobą Witek rozkosznie się śmieje !!!
OdpowiedzUsuńSłodkie zdjęcia, uwielbiam Was oglądać!
OdpowiedzUsuń