Przyszedł czas na pełną fotorelację ze spotkania. Jak już pisałam było wyjątkowo. W zeszłą sobotę nie tylko poznałyśmy fajne dziewczyny (linki do ich blogów poniżej), ale również wymieniłyśmy się doświadczeniami, a przede wszystkim pozytywną energią, która mocno motywuje do działania.
Żeby było jasne oprócz plotek w doborowym towarzystwie, był i czas edukacji. Nina i Gabi przygotowały świetne wykłady, które niejednej z nas, a mi na pewno, dały dużo do myślenia.
Oczywiście jako organizatorka przez całe spotkanie oprócz czynnego uczestnictwa, miałam masę refleksji na temat samego przebiegu spotkania. Zastanawiałam się w każdej sekundzie co wychodzi dobrze, co można by zrobić inaczej i starałam sobie wszystko układać w głowie.
Współtworzenie Pierwszego Olsztyńskiego Spotkania Blogerek - ach to było coś! Jego realizacja sprawiła mi wiele radości, a pozytywne informacje zwrotne od uczestniczek dodały skrzydeł.
Dzięki Sponsorom wszystkie z nas wróciły do domów, z paczkami pełnymi prezentów. Czułam się jakby przyszedł do mnie Święty Mikołaj - tylko śniegu brakowało.
Ech, fajnie było. Do zobaczenia wkrótce. Mam nadzieję, że następnym razem będzie nas jeszcze więcej. I mam nadzieję, że druga edycja będzie lepsza od pierwszej i w końcu zaproszą nas do DD TVN byśmy mogły "popuszyć" się przed kamerami. Buhahaha!!!!
Tak było na początku:
A tak na końcu:
Tak prezentowały się paczki z niespodziankami:
A takie miałyśmy imprezowe gadżety:
Jak przystało na wyjątkowy dzień, były też wyjątkowe miny:
Żeby nie było - głodować, nie głodowałyśmy. Brzuchy pełne rarytasów, z pewnością wpłynęły na nasz dobry nastrój:
Na koniec (choć raczej powinnam na początku!!!) chciałam podziękować mistrzowi drugiego planu za wsparcie i wielką pomoc:
Żeby było jasne oprócz plotek w doborowym towarzystwie, był i czas edukacji. Nina i Gabi przygotowały świetne wykłady, które niejednej z nas, a mi na pewno, dały dużo do myślenia.
Oczywiście jako organizatorka przez całe spotkanie oprócz czynnego uczestnictwa, miałam masę refleksji na temat samego przebiegu spotkania. Zastanawiałam się w każdej sekundzie co wychodzi dobrze, co można by zrobić inaczej i starałam sobie wszystko układać w głowie.
Współtworzenie Pierwszego Olsztyńskiego Spotkania Blogerek - ach to było coś! Jego realizacja sprawiła mi wiele radości, a pozytywne informacje zwrotne od uczestniczek dodały skrzydeł.
Dzięki Sponsorom wszystkie z nas wróciły do domów, z paczkami pełnymi prezentów. Czułam się jakby przyszedł do mnie Święty Mikołaj - tylko śniegu brakowało.
Ech, fajnie było. Do zobaczenia wkrótce. Mam nadzieję, że następnym razem będzie nas jeszcze więcej. I mam nadzieję, że druga edycja będzie lepsza od pierwszej i w końcu zaproszą nas do DD TVN byśmy mogły "popuszyć" się przed kamerami. Buhahaha!!!!
Tak było na początku:
A tak na końcu:
Notesy, Podkładki i Okrągłe Magnesy na Lodówkę
Jak przystało na wyjątkowy dzień, były też wyjątkowe miny:
Uśmiech dla fotoreportera 1
Uśmiech dla fotoreportera 2
Było też skupienie
I radość z prezentów
Żeby nie było - głodować, nie głodowałyśmy. Brzuchy pełne rarytasów, z pewnością wpłynęły na nasz dobry nastrój:
Pachnące Ciastka z Cukiernii Śnieżka
Wyśmienity obiad z Fajferka
I ja nic o tym nie wiedziałam? ;) gratuluję!
OdpowiedzUsuńdziękuję i obiecuję poprawę przy następnej edycji :)
Usuń:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję organizatorkom :) Do następnego!
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia!
UsuńDD tvn mogą nie ogarnąć takiego artyzmu :D
OdpowiedzUsuń