... tworzą się posty. Choć na początek robi się pranie, odkurzanie, ogarnianie domu. Nawet nie wiedziałam jak szybko można ustalić listę priorytetów ;) Prysznic zostawiam zazwyczaj na koniec i zazwyczaj jak właśnie odkręcam kurek mój syn się budzi. Ale na szczęście jest tata. Co my byśmy bez niego zrobili.
Udało się nam z tą złotą jesienią. Piękne słońce zachęca do spacerów, które służą zarówno mi jak i małemu. Ja wracam do ludzi, syn zaczyna poznawać świat.
Zgrywamy się - jesteśmy jak jedność. Doskonale wyczuwamy swoje nastroje. W sumie jesteśmy podobni: lubimy ciepło, jedzenie i drzemki o każdej porze dnia i nocy...
Kocham mojego syna miłością bezwarunkową.
I lubię nawet ten chaos, który mnie otacza. Zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Ten namacalny, jak i ten tylko wyczuwalny podskórnie.
Wyjątkowe zmiany jakie przyszły do mojego świata - są dla mnie bardzo rozwojowe.
Samorealizacja się nakręca!!!
Witajcie pourywane myśli.
Dla wszystkich miłego dnia.
Ależ Wy śliczni oboje na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńtrzecie zdjęcie piękne! Madonna z dzieciątkiem ;)
OdpowiedzUsuńjest piękny...
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :p
Usuńjejuuu przypomina mi się, jak Ignacy był taki malutki! ale ten czas leci :) delektujcie się każdą chwilą i dużo energii, snu i uśmiechu wam życzę!
OdpowiedzUsuńmy się właśnie zastanawiamy, czy na gwiazdkę będzie takim pulpetem, jakim był Ignacy :)
Usuńmiło wspominam ten czas.. no i ogarnięcie siebie też zawsze zostawiałam na koniec ;) Zawsze podobała mi się ciekawa mina Pana listonosza:)
OdpowiedzUsuńhahaha - a ja się ostatnio zastanawiałam, dlaczego kurier jakiś taki zawstydzony!!!
Usuńwyglądasz przepięknie :) a te zdjęcie, jak się maluszek uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńsłodziak..
zazdroszczę :) sama chętnie bym się tam wtuliła :) i odpoczeła
Kochana- cudowny obraz, bardzo się cieszę z Waszego wielkiego szczęścia :)
OdpowiedzUsuńwspaniale wyglądacie a taka miłość jest piękna:)
OdpowiedzUsuńjest boski i taki zadowolony :)
OdpowiedzUsuńjaki on śliczny! mężczyzna <3
OdpowiedzUsuńzdrówka i spokoju!
dziękujemy!!!
UsuńPiękne zdjęcia, cudnie wyglądacie.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Jak się pięknie uśmiecha! Retyrety, TAK się na Wasz widok uśmiecham :)
OdpowiedzUsuńczyli efekt domino osiągnięty!!! buziaki :)
UsuńTyle miłości na tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńCudowne to zdjęcie, gdzie Twój synek się uśmiecha
Piękni :)
OdpowiedzUsuńMiłosc czułość bliskość najważniejsze dla mamy i malucha
ale bym się do Was przytuliła..
OdpowiedzUsuńjak tu Wam razem pięknie!
OdpowiedzUsuńWidzę, że rośnie łamacz kobiecych serc - piękny bobas! <3
OdpowiedzUsuńMiłość bije z tych zdjęć ogromna!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądacie :) spokojnie, szczęśliwie, a zdjęcie na którym Mały się uśmiecha się rozczulające.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądacie!
OdpowiedzUsuńBoski jest! Gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńdziękujemy wszystkim :*
OdpowiedzUsuńnajwiększe gratulacje dla złotego timu ;)
UsuńJesteście pięknie, obydwoje...Synuś do wycałowania i schrupania, życzę miłości , zdrówka i cudownego odkrywania się i poznawania.
OdpowiedzUsuńCaribu, ależ Ty masz niesamowite i piękne sińce pod oczami! Wiem, przepraszam, bo wiem, że to zazwyczaj nie jest komplement, ale na tych zdjęciach widać i miłość i szczęście i Twoje zmęczenie- właśnie to. Kurczę, przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKwintesencja macierzyństwa, esencja miłości... że pięknie to mało powiedziane!
OdpowiedzUsuńSen "na leniwca", za to z wymownym uśmiechem! Jakie ciepłe, urocze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń